Pułtusk, moje miasto rodzinne
Polubiliśmy się na nowo dopiero podczas choroby mamy. Kilkugodzinne spacery przypomniały piękne miejsca, zaszyte za kładkami, ogródkami działkowymi ….miasto, które jakby nie specjalnie zabiegało o turystów…. Trochę zastygłe w przeszłości…(celowo?), gdzie na najdłuższym rynku w Europie możesz nadal kupić cebulę i koperek, bieliznę i firanki… i suszone, piękne kwiaty jak z babcinego ogrodu.Miasto kryjące dziecięce…