Bubu Abu Din Fuji Asa Bonifacy Alapkasa Bubu Ali Abu Din

Pamiętajcie tę piosenkę - zaklęcie z Akademii Pana Kleksa? (mówię o filmie z 1983 roku).

Ja uwielbiam. Podobnie jak całą Akademię i Adasia Niezgódkę. Jak zaczarowany świat szkoły i jak ekscentrycznego nauczyciela z kolorowymi piegami.

Dziś myślę o dzieciach…o wychowaniu czy wychowywaniu. Jakie to trudne i piękne zarazem. Jakie odpowiedzialne. Jak dużo w nas skłonności do arogancji i pouczania kogoś, jak mierzymy się z kimś innym i nasze dzieci też. Jak porównujemy.

.

I trapi mnie TA myśl…. z TYCH, czy dobrze? Czy wystarczająca jestem jako mama? Co robię źle, jak można inaczej? I jak trudno jest znaleźć odpowiedź…i gdzie jej szukać?

W czasie pracy zawodowej łatwo o informację zwrotną….Podwyżka, awans, samochód służbowy, pochwała szefowej, roczna ocena, nagroda, uznanie….. Wiem, jest okey. Czasem nawet bardzo. Czyli z jednej strony staram się a drugiej od razu dostaję wiedzę, że obrałam dobry kierunek …lub zły. Jestem dobrym pracownikiem albo niekoniecznie.

A w rodzicielstwie? Na co patrzeć? Jak mierzyć? Po ilu latach? Co z dorastaniem? I czy dorosłe dziecko na terapii to sygnał, że coś poszło nie tak w wychowaniu?

Rodzice wychowują najlepiej jak mogą (zazwyczaj oczywiście, bo przecież nie zawsze) – to bardzo uwalniające, w wielu przypadkach, stwierdzenie, które może zadziałać jak plasterek z Psim Patrolem na ranę lub jak wypowiedzenie magicznego zaklęcia…. Bubu Abu Din Fuji Asa Bonifacy Alapkasa Bubu Ali Abu Din.

Może…..ale czy działa?

I kołaczą się też myśli odmienne…. że czasem rodzice stoją pod ścianą, są poddawani presjom. Społeczeństwa, koleżanek, innych matek ale też dzieci, które asertywnie nauczone potrafią wymagać……

Może by tak…odetchnąć? Dać sobie żyć jakoś, nawzajem? Nie tylko oceniać kogoś ale i przyjrzeć się sobie? Spróbować pogadać po prostu? Bez domysłów i tej głuchej ciszy, która nie jest wypełniona spokojem tylko pretensjami, żalem.

Czy to zadziała? Spróbujmy!

Podobne wpisy

6 komentarzy

  1. Niesamowite relacje,niezwykłe zdjęcia i może z tych pięknych snów,przemyśleń powstanie (może niebawem ???!!) -ujmująca opowieśc, reportaż życiowy,piękne reminiscencjie; potencjał literacki niezwykły – namawiam i zachęcam, serdecznie pozdrawiając Panią i Pana oczywiście też….Wszystkiego dobergo.

    1. Dziękuję Pani! Rozpływam się w tych słowach, które dodają mi otuchy i zachęcają do częstszego zasiadania do pisania:). Dziękuję pięknie i pozdrawiam

  2. Często zapominamy w wychowaniu o istocie jego… – umacnianiu dobra, nie tylko niszczeniu zła.

    1. Och, gdyby istniał przepis jak choćby: dodać szczyptę soli, odrobinę gałki muszkatołowej….byłoby cudownie. A w wychowywaniu faktycznie, próbujemy jakieś, naszym zdaniem, zachowanie zmienić, ukrócić….. I często pewnie na tym się koncentrujemy…. Ale teraz, dzięki uchwyceniu tego, możemy to zmieniać :). Dziękuję za ten głos! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *